Nietrzymanie moczu także w mukowiscydozie: jak sobie radzić?

0

U osób zmagających się z problemem nietrzymania moczu często stosowana jest farmakoterapia, rzadziej zabieg operacyjny, ale w większości przypadków odpowiednio dobrane ćwiczenia potrafią zdziałać cuda.

– Zarówno w przypadku wysiłkowego nietrzymania moczu (ta postać dotyczy chorych na mukowiscydozę), jak i u osób z zespołem pęcherza nadreaktywnego istotnym elementem leczenia jest fizjoterapia mięśni dna miednicy, najlepiej pod kontrolą wykwalifikowanego specjalisty. Efektywność fizjoterapii poparta jest wieloma badaniami naukowymi, a odczuwalne wzmocnienie mięśni uzyskuje się po 3-6 miesiącach regularnych ćwiczeń – zachęca Piotr Stec, ginekolog i położnik, specjalizujący się w uroginekologii (leczeniu nietrzymania moczu i obniżenia narządów miednicy).

Na czym polega fizjoterapia przy nietrzymaniu moczu?

Stosowny trening zaczyna się od nauki, gdzie zlokalizowane są mięśnie dna miednicy i za co odpowiadają.

– Tutaj bardzo pomocne są ćwiczenia świadomościowe, dzięki którym osoba ćwicząca doświadcza, gdzie faktycznie znajdują się wspomniane mięśnie i zaczyna je odczuwać. Trening jest zawsze ustalany indywidualnie, w zależności od kondycji mięśni danego pacjenta. W zależności od przypadku podejmuje się decyzję czy potrzebny jest trening bardziej w kierunku wzmacniania czy rozluźniania. Istnieją sytuacje, kiedy mięśnie są tak napięte, że stają się niefunkcjonalne – mówi mgr Agata Skoworodko, certyfikowana fizjoterapeutka uroginekologiczna z warszawskiej Fizjokliniki.

Warto dodać, że stosowanie ćwiczeń na własną rękę, bez konsultacji z fachowcem, to bardzo kiepski pomysł, bo niewłaściwie dobrane lub wykonywane ćwiczenia mogą przynieść więcej szkody niż pożytku.

– Na przykład treningi, które są zalecane na tzw. mięśnie Kegla są bardzo niespecyficzne i mogą pogłębić problem zamiast pomóc. Dodatkowo, w świadomości społecznej wciąż pokutuje pewien szkodliwy mit, o tym, że zaleca się powstrzymywać strumień moczu podczas mikcji (fachowe określenie na oddawanie moczu). Tego absolutnie powinno się unikać – ostrzega Agata Skoworodko.

Niestety, w polskich realiach taka rehabilitacja jest „luksusem”, jako że nie jest finansowana przez państwo (brak refundacji z NFZ).

Trzeba przełamać lęk i wstyd

Kluczowa w sprawie nietrzymania moczu jest więc świadomość problemu i profilaktyka.

– Mówienie o nietrzymaniu moczu wciąż jest społecznym tabu. Albo się o tym nie mówi, albo powiela mylne opinie typu: moja babcia też tak miała, po ciąży to normalne, dopiero popuszczenie paru kropli moczu na crossficie świadczy, że dałaś z siebie wszystko. A tak naprawdę, w wyniku nietrzymania moczu dramatycznie spada jakość życia i zawsze jest to jakaś patologia. Brak edukacji na ten temat przyczynia się do tego, że kobiety wolą się operować niż działać zachowawczo – ocenia Agata Skoworodko.

Nie tylko kobiecy problem

Choć liczba mężczyzn cierpiących na tę przypadłość jest znacznie mniejsza niż kobiet, to warto wspomnieć, że są w tej grupie zarówno mężczyźni młodzi, jak i starsi.

– Wśród starszych dominują pacjenci po prostatektomii (usunięcie gruczołu stercza). Taki pacjent po zabiegu zostaje wypisany do domu z pisemną informacją na temat mięśni dna miednicy oraz z zestawem ćwiczeń. Niestety rzeczywistość jest taka, że po pierwsze pacjent nie wie co to są za mięśnie, a po drugie z uwagi na zabieg, zmienione czucie i percepcję przez ból, często wykonuje te ćwiczenia nieprawidłowo – mówi Agata Skoworodko.

Wiktor Szczepaniak (www.zdrowie.pap.pl)

Wysiłkowego nietrzymania moczu u chorych na mukowiscydozę

Częstość występowania nietrzymania moczu jest znacząco wyższa w grupie osób dotkniętych mukowiscydozą. W zależności od wieku, taki problem dotyka od 30 do 70% chorych na mukowiscydozę kobiet [1]. Główną przyczyną występowania wysiłkowego nietrzymania moczu u kobiet chorych na mukowiscydozę jest wykonywana prawie od urodzenia fizjoterapia oddechowa, która osłabia mięśnie dna miednicy. Dodatkową przyczyną osłabiającą mięśnie jest kaszel. Najrzadszą przyczyną są też zaparcia towarzyszące mukowiscydozie.

Metody leczenia nietrzymania moczu o chorych na mukowiscydozę

  • leczenia farmakologicznego (najczęściej nie jest zbyt skuteczne w przypadku chorych na mukowiscydozę);
  • fizjoterapia, czyli odpowiedni trening (najczęstsza metoda, zwykle skuteczna);
  • zabieg operacyjny, najczęściej  TVT

Do kogo zwrócić się o pomoc?

Temat jest wstydliwy, bardzo rzadko poruszany publicznie, czy na grupach dyskusyjnych, ale bardzo ważny. Pierwsze objawy mogą wystąpić już w wieku 12-13 lat. Dlatego ważna jest konsultacja lekarska. Najlepiej porozmawiać z lekarzem prowadzącym w ośrodku CF.

W ćwiczeniach pomogą nam fizjoterapeuci z ośrodków CF, mają odpowiednie przeszkolenie.

 

[1] Dr Aleksandra Korzeniewska-Eksterowicz, Oddział Kliniczny Alergologii i Interny Dziecięcej Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im . M . Kopernika w Łodzi “Nietrzymanie moczu u kobiet i dziewcząt chorych na mukowiscydozę” 2009.

 

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.


The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.