Szczury są w stanie wykryć gruźlicę i są o wiele bardziej skuteczne w tym procesie niż powszechnie stosowane podstawowe badania mikroskopowe.
Są to wyniki badań prowadzonych przez Georgies Mgode z Sokoine University of Agriculture w Tanzanii. Badanie, opublikowane przez Springer Nature w czasopiśmie Pediatric Research, pokazuje, że wytresowane szczury, które otrzymały do węszenia próbki plwociny pobranej od dzieci, były w stanie wskazać o 68 procent więcej przypadków próbek zainfekowanych gruźlicą w porównaniu do standardowego wymazu.
Według naukowców obecne metody wykrywania gruźlicy są dalekie od doskonałości, szczególnie w krajach o niewystarczających zasobach w Afryce Subsaharyjskiej i Azji Południowo-Wschodniej, gdzie choroba jest powszechna i gdzie najczęściej stosuje się dość tanie badania diagnostyczne. Problem z tego typu badaniami polega na tym, że dokładność zależy od jakości użytej próbki plwociny, a bardzo małe dzieci często nie są w stanie zapewnić wystarczającej ilości plwociny do poprawnej analizy.
Próbki plwociny uzyskane od 982 dzieci w wieku poniżej pięciu lat, zostały przebadane przy użyciu zwykłego mikroskopu świetlnego w klinikach w Dar es Salaam (stolicy administracyjnej Tanzanii). Podczas badań potwierdzono, że 34 dzieci ma gruźlicę. Gdy te same próbki wykorzystano do testu ze szczurami, wykryto kolejne 57 przypadków, co potwierdzono po zbadaniu próbek bardziej zaawansowanym mikroskopem fluorescencyjnym.
