Przeszłość to tylko prolog

Miałam może dwanaście lat gdy tak naprawdę uświadomiłam sobie, że choruję na mukowiscydozę. Od tamtego czasu wszystko zmieniło się diametralnie. Mimo że byłam właściwie jeszcze dzieckiem, to dotarło do mnie wtedy, że dzieckiem nie będę już…

Niech nie wiemy zła, niech możemy dobro

Na początku opowiem Wam pewną historię. Prawdziwą. Zdarzyła się ona ponad rok temu a ja miałam to ogromne szczęście stać się jej maleńką cząstką. Mimo że niektóre elementy tej opowieści wydają się być nierzeczywiste, bo przecież jak można…

Jeszcze w zielone gramy

Zamykam oczy i widzę Ich twarze. Każdego z osobna. Po kolei. Wiola. Karina. Ola. Asia. Mateusz. Julka. Grzesiek. Edyta. Adrian. Sylwia. Ewa. Agata. Daria. Paulina. Kevin. Magda... Przewijają się i powoli zamazują by po chwili zniknąć…

Strach tnie głębiej niż miecze

- Czego właściwie się boisz? - Nie wiem, ale chyba tego, że coś może mi się stać. - Ale co może Ci się stać? - Nie wiem. Coś. - Czy ten lęk jest zawsze? - Zazwyczaj wtedy, jak jestem poza domem, albo jak jestem całkiem sama. - I gdzie…

Do zobaczenia w Niebie…

To było mniej więcej trzy lata przed przeszczepem. Nie byłam jeszcze wtedy wpisana na listę oczekujących, ale byłam już na etapie kwalifikacji do transplantacji. To był czas, kiedy było już naprawdę źle. Razem ze mną na te kwalifikacje…