12 przypadków osób zakażonych koronawirusem potwierdzono w Centrum Opieki Medycznej w Jarosławiu (woj. podkarpackie). Kolejne ognisko zakażenia COVID-19 wykryto też w Nadleśnictwie Bircza w pow. przemyskim, gdzie zakażonych jest 14 osób.
Jak poinformowała w sobotę wieczorem PAP rzeczniczka wojewódzkiej stacji sanepidu w Rzeszowie Dorota Gibała zakażone w jarosławskim szpitalu osoby to 9 pacjentów i 3 osoby z personelu medycznego.
Oddział chorób wewnętrznych i jarosławski SOR zostały zamknięte w piątek w związku z pozytywnym wynikiem na obecność koronawirusa u jednego z hospitalizowanych pacjentów. Centrum Opieki Medycznej w Jarosławiu w wydanym wówczas oświadczeniu zawiadomił, że w związku z potwierdzonym przypadkiem COVID-19 u pacjenta zostało wszczęte dochodzenie epidemiologiczne.
“Sam szpital pracuje, zamknięto natomiast oddział chorób wewnętrznych oraz Szpitalny Oddział Ratunkowy, wstrzymano także, z oczywistych względów, przyjęcia do pozostałych oddziałów szpitalnych do odwołania i pełnego wyjaśnienia sytuacji” – poinformowało Centrum.
Zapewniło jednocześnie, że pacjenci, którzy wymagają hospitalizacji przyjmować będą szpitale w Przeworsku, Przemyślu, Lubaczowie, Leżajsku i Rzeszowie. Centrum dodało, że placówki te zostały o tym poinformowane.
Rzeczniczka wojewódzkiej stacji sanepidu dodała, że pobrane w piątek wymazy od personelu i pacjentów jarosławskiego szpitala są w trakcie badania. Zaplanowane są kolejne testy.
“Trwa dochodzenie epidemiologiczne, ustalane są osoby z kontaktu” – zaznaczyła.
Według stanu na piątek kwarantanną objętych jest tam 186 osób, z którymi zakażeni mogli mieć kontakt, a także ich rodziny.
Kolejne ognisko zakażenia COVID-19 wykryto też w Nadleśnictwie Bircza w powiecie przemyskim. Tam zakażenie koronawirusem potwierdzono u 14 osób, w tym u 9 pracowników i 5 osób z kontaktu domowego.
Według informacji przekazanych PAP przez Gibałę do soboty sanepid nałożył tam 428 decyzji o kwarantannie osób z bezpośredniego kontaktu z osobami chorymi i osób z nimi zamieszkujących. Badania u osób w kwarantannie prowadzone są na bieżąco. Trwa dochodzenie epidemiologiczne. (PAP)
autor: Agnieszka Pipała
api/ lena/