Prawdziwe anioły nie noszą skrzydeł…
"Przepraszam, tego się po prostu nie da powiedzieć..." *
Był upalny lipiec, kiedy przyjechałam tam z synem pierwszy raz. Wymęczona długą, ciężką podróżą, z cholernie ciężką torbą. Wypłoszona, zdenerwowana. Rabczański instytut wtedy, to…